27.06.2012

Sroda - 20.06.12

Monoublou zostalo daleko za mna. Dzien przywital mnie cieplym wiatrem i sloncem. Ruszylem dosc zwawo i po pol godzinie bylem juz w Montoine s. Loir, gdzie trafilem na targ. Zjadlem sniadanie zlozone z brzoskwin i bulek z czekolada. Tuz za Montine przejechalem przez rzadkiego uroku wioske - Lavardin, po czym za Ambloy skierowalem sie do Onzain nad Loara. Szybkie zdjecie zamku gorujacego nad Chamount s. Loire i ogien na St.Aignan gdzie zrobilem przerwe przy tamtejszym zamku. Celem dzisieszego dnia bylo Buzancais ale sil starczylo tylko na 150km. Zatrzymalem sie na nocleg u gospodarza w Heugens. W nocy zaczelo lac...

Montoire














Lavardin


















Chaumont sur Loire














Mieszkancy Karpacza przy klasztorze w Pontlevoy














Zamek w St.Aignan














Biwak w Heugens



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz