Pomysł połączenia podróży z akcją
charytatywną istniał właściwie od początku całego przesięwzięcia. Do
działania zainspirowała mnie historia Pana Stanisława Szymańskiego ze
Świdnicy (opisana na łamach portalu Świdnica24.pl).
Mocno zastanowiło mnie z jak ogromnymi problemami przychodzi zmagać się
osobom niewidomym w Polsce i z jak niewielkiej pomocy mogą oni
korzystać. W naszym pięknym kraju mieszka 75.000 ludzi niewidzących lub
słabowidzących, zarejestrowanych w Polskim Związku Osób Niewidomych oraz
około 70.000 osób niezarejestrowanych. Większość z nich nie ma żadych
szans na pomoc instytucji do tego powołanych. W sukurs przychodzą
fundacje i organizacje pozarządowe ale ich możliwości są mocno
ograniczone skromnymi funduszami. Chcę przyczynić się do zmiany tej
sytuacji w choćby minimalnym stopniu.
Wielkim
kłopotem dla osób niewidomych jest brak możliwości samodzielnego
poruszania się w środowisku osób widzących. Jednym z najlepszych
narzędzi do rozwiązania tego problemu jest pies - przewodnik (tutaj znajdziesz artykuł na ten temat).
Koszt zakupu takiego psa wynosi od 16.000 do 30.000 pln co jest
nieosiągalne dla większości osób niewidomych w Polsce. Moim celem jest
zebranie funduszy pozwalaacych wyposażyć przynajmniej jednego
niewidomego w psa - przewodnika. Oczywiście nie będzie tragedii jeśli
uda się zebrać znacznie większą kwotę niż 16.000 pln.
Mój
projekt jest realizowany przy współpracy z Prezesem Lions Club
Wratislavia, Panią Natalią Tarczyńską, która udostępniła konto bankowe
Klubu, oraz swoje kontakty ze ośrodkiem szkolenia psów - przewodników w
Pile. Patronat medialny objął portal Swidnica24.pl, którego ekipa
wykonuje też mrówczą pracę poszukiwania sponsorów całego
przedsięwzięcia.
To donate wisit my justgiving website please:
http://www.justgiving.com/msz
The idea of connecting the bicycle tour
with a charity appeared at the beginning of the project. I have been
inspired by the story of Mr Stanislaw Szymanski. He lost his sight
after a brain tumour operation 20 years ago. Since that time his life
has changed completely. He has turned from a very active person into
a prisoner within his own home. For 20 years there was no hope to
change the situation, but one day a public has been told about it by
a local news. The people response was impressive and after next few
months Mr Szymanski received a guide dog. Now Mr Szymanski is a
different kind of person – his life is much more easier and finally
he can be independent.
I have started thinking about a blind
people problems and how little help they can get. There are a 75.000
blind people registered by the National Organization For a Blind and
another 70.000 unregistered in Poland. Most of them have no chance to
get a help from a national institutions which were established for.
There are a private and a non-government organisations coming with a
succour but their power is limited to the minimum due to a very small
funds with they can operate. I want to change this situation even on
a minimal scale.
The massive problem for a blind people
is a lack of self moving abilities within the sighted environment.
One of the best tools which can solve the issue is a guide dog. The
cost of buying the dog enclose between £3000 and £5000 (Poland) and
is unattainable for most of the blind people in Poland. My goal is to
raise a funds which let to equip at least one blind person with a
guide dog. Of course, there will be no a tragedy if I raise more than
£3000.
My Project has been set up in
cooperation with The President of Lions Club Wratislavia, Mrs Natalia
Tarczynska.
Within UK I am able to raise money
thanks to Medical Aid for Poland Fund.
To donate wisit my justgiving website please:
http://www.justgiving.com/msz